Jak oduczyć dziecko jedzenia słodyczy?

dnia

Jak oduczyć dzieci jedzenia słodyczy? Najlepiej od nie uczenia dzieci jedzenia słodyczy… Proste? Niestety tylko w teorii. sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Z doświadczenia wiem, że nie ma szans na uchronienie dziecka przed złem świata w tym jedzenia „niezdrowych” produktów. Nawet jeśli w domu jecie zdrowo, dziecko prędzej czy później trafi do grupy rówieśniczej. Lepiej zachować zdrowy rozsądek…

Współczesne dzieci są grubsze niż kiedyś. Dziecko z nadwagą, w porównaniu z dzieckiem o normalnej masie ciała,  ma większą szansę aby stać się grubym dorosłym.

Jako rodzice mamy największy wpływ na nawyki żywieniowe i poziom aktywności fizycznej dziecka. To nasze codzienne wybory decydują o przyszłości naszego dziecka. Na nas spoczywa odpowiedzialność za nauczenie dziecka prawidłowych nawyków żywieniowych.

Najlepszym czasem na rozpoczęcie nauki jest wczesne dzieciństwo, zanim złe nawyki zostaną utrwalone. Wczesne dzieciństwo (pomiędzy 2 a 5 rokiem życia) jest momentem krytycznym dla wyrabiania nawyków żywieniowych na całe życie.

Generalnie dzieci mają naturalny mechanizm rozpoznawania sytości. Zdarza się jednak, że dzieci się przejadają np. dla poprawy nastroju czy nagrodzenia siebie. Jeśli tak się dzieje, naucz dziecko rozpoznawania uczucia sytości.


DAJ DOBRY PRZYKŁAD

Dzieci naśladują raczej to co robisz niż to co mówisz. Nawyków żywieniowych i aktywności fizycznej uczą się od swoich rodziców. Dlatego dziecko powinno widzieć, że ćwiczysz i odżywiasz się zdrowo. Podczas wspólnych posiłków jedzcie to samo

WSPÓLNE POSIŁKI

Wspólne, rodzinne, posiłki powinny być tak częste jak to możliwe. Dzieci uczą się przez naśladowanie. Na początku największym autorytetem dla dziecka są rodzice. Jedzenie razem z dzieckiem umożliwi Ci dawanie dobrego przykładu a także zachować kontrolę nad tym co i ile dziecko zjada. Badania wykazały, że dzieci które jedzą posiłki z całą rodziną mają dużo niższe ryzyko bycia otyłym niż dzieci które nie jadły w domu.

JEDZENIE TO NIE NAGRODA CZY TEŻ KARA

Nagradzanie dziecka słodyczami powoduje pojawienie się skojarzenia między pozytywnymi uczuciami a słodyczami. W przyszłości gdy Twoje dziecko będzie źle się czuło, sięgnie po słodycze. Słodycze zawsze z umiarem, najlepiej tylko raz w tygodniu.

WPROWADŹ ZDROWE PRZEKĄSKI

Zdrowe przekąski powinny być łatwo dostępne – owoce powinny leżeć na stole, jogurt w widocznym miejscu w lodówce. Pamiętaj jednak o kontroli porcji – zdrowe w nadmiarze staje się niezdrowe.

NIEZDROWE => ciastka, czekolada, krakersy, paluszki, chipsy, biszkopty, cukierki, żelki, itp.

Zadbaj o to aby w domu znajdowały się zdrowe alternatywy – w łatwo dostępnych miejscach.

ZDROWE => owoce, warzywa, jogurty bez dodatku cukru, płatki z pełnego ziarna, orzechy itp.

JEDZENIE TO NIE NAGRODA CZY TEŻ KARA

Nagradzanie dziecka słodyczami powoduje pojawienie się skojarzenia między pozytywnymi uczuciami a słodyczami. W przyszłości gdy Twoje dziecko będzie źle się czuło, sięgnie po słodycze. Słodycze zawsze z umiarem, najlepiej tylko raz w tygodniu.

NIE ZAKAZUJ

Pozwól dziecku jeść wszystko. Wytłumacz jednak, że pewne produkty są zdrowsze niż inne. Te mniej zdrowe można jeść, jednak z umiarem i okazjonalnie. Zakazywanie zwiększa pragnienie posiadania tego za niedozwolone.  Zwiększa też ryzyko, że dzieci będą jadły „zakazany” produkt w sekrecie.

RUCH TO ZDROWIE

Szukaj sposobów na zaktywowanie swojego dziecka. Ćwiczenia na mają być obowiązkiem a przyjemnością. Ruch powinien angażować całą rodzinę – grajcie w piłce, idźcie na basen, jeździcie na rowerze, w zimie pojedźcie na narty, chodźcie na spacery.

WYŁĄCZCIE TV I WSTAŃCIE Z KANAPY 

Zaplanuj razem z dzieckiem co będzie oglądało w telewizji/na tablecie/w telefonie. Kiedy program się kończy, telewizor/tablet/telefon powinien zostać wyłączony – niezależnie od tego jak bardzo dziecko będzie protestować. Maksymalny czas jaki dzieci mogą spędzać przed telewizorem to 2 h.

W ciągu dnia urządzenia elektroniczne odciągają dziecko od innych, rozwijających czynność. W ciągu nocy przeszkadzają dziecku w spaniu.

 

11 Komentarzy Dodaj własny

  1. annaczereszewska pisze:

    Interesujący wpis. A co rozumiesz przez to, że jedzenie zdrowych rzeczy w nadmiarze jest szkodliwe? Możesz to nieco bardziej rozwinąć?

    1. nutriporta pisze:

      Przykładów jest cała masa – orzechy, zdrowe w niewielkich ilościach, w nadmiarze mogą powodować tycie.

  2. jesteminteraktywna pisze:

    Najpierw trzeba zacząć od siebie, aby móc oduczać innych.

    1. nutriporta pisze:

      Prawda to. A najlepiej w ogóle nie uczyć – tak jak napisałam we wstępie. Nie jesteśmy niestety jedynymi osobami w życiu naszego dziecka…

  3. Natalia pisze:

    Uwielbiam Twojego bloga! A co do słodyczy, to jestem zdania, że najlepiej w ogóle ie uczyć. I poprosić o to samo wszystkie babcie, ciocie i inne osoby, które zawsze bardzo chętnie obdarowują dzieciaki łakociami. Jeśli dziecko jest odżywiane prawidłowo, dostarcza się mu wszystkie składniki odżywcze, których potrzebuje i nie uczy wiązania słodyczy z dodatkową przyjemnością przyjemnością (np. jako nagrody), nie powinno mieć problemu z ich nadużywaniem

    1. nutriporta pisze:

      Dzięki 😉 No właśnie takie jest przesłanie posta. Niestety, życie weryfikuje poglądy. My na szczęście nie mamy problemu z rodziną – można im przetłumaczyć. Mały dostaje czasami coś słodkiego – w ściśle limitowanych ilościach i tylko jeśli poprosi (oczywiście nie za każdym razem kiedy poprosi).

  4. Nie mam dzieci więc temat na razie mnie nie dotyczy, ale ze swojego dzieciństwa, z domu wyniosłam właśnie zdrowe nawyki w odżywianiu, mama zawsze miała dla nas czas, bo nie pracowała gotowała zawsze domowe obiady, słodycze były raczej tylko na szczególne okazje typu Święta, urodziny, na co dzień tak się nimi nie objadałam. no ale to były inne czasy kiedy dzieci spędzały czas na zabawach na podwórku a nie przed kompem czy tv 🙂 Pozdrawiam

  5. Nie mam dzieci więc temat na razie mnie nie dotyczy, ale ze swojego dzieciństwa, z domu wyniosłam właśnie zdrowe nawyki w odżywianiu, mama zawsze miała dla nas czas, bo nie pracowała gotowała zawsze domowe obiady, słodycze były raczej tylko na szczególne okazje typu Święta, urodziny, na co dzień tak się nimi nie objadałam. no ale to były inne czasy 🙂 Pozdrawiam

    1. nutriporta pisze:

      O czasy, o obyczaje… Trochę w tym prawdy 😉 Przeraża mnie ilość reklam słodyczy kierowanych do dzieci.

  6. myślę, że jeśli rodzice zdrowo jedzą to dziecko naśladując ich również sięga po zdrowe jedzenie

    1. nutriporta pisze:

      Niestety to jest proste tylko w teorii. Bajka kończy się gdy dziecko idzie w świat – do żłobka, przedszkola. Pokusy są wszędzie a maluchowi trudno wytłumaczyć, czemu inni jedzą a my nie…

Dodaj komentarz